W dniach 15-19.02 na zaproszenie Instytutu Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego i WWF Finland reprezentowałem M-ŚTO na konferencji i workshopie poświęconym ochronie i monitoringowi gęsi małej pn. “Providing a climate resilient network of critical sites for the Lesser White-fronted Goose in Europe” .

W ciągu tych czterech intensywnych a zarazem niezwykle ciekawych dni dowiedziałem się o wielu interesujących aspektach ochrony tego krytycznie zagrożonego wyginięciem gatunku z populacji Fenoskandynawskiej. Petteri Tolvanen przedstawiciel WWF Finland, a jednocześnie niezwykła postać zaangażowana w ochronę tej populacji opowiadał o sposobach monitoringu i ochrony oraz o przyczynach spadku liczebności oraz szansach na jego uratowanie przed wyginięciem. Spotkanie w Polsce miało również za zadanie stworzenia sieci obserwatorów gęsi, którzy będą jeszcze bardziej angażować się w wyszukiwanie tego gatunku podczas wiosennej i jesiennej migracji, aby lepiej poznać zwyczaje tego gatunku na trasach migracji. Mazowsze jest jednym z kluczowych regionów dla tego gatunku z populacji Fenoskandynawskiej na jej trasie z lęgowisk na zimowiska w Grecji, na co wskazują zarówno obserwacje tego gatunku jak i odczyty ze znakowanych osobników zarówno obrączkami jak i z nadajników telemetrycznych. O wieku tych aspektach można dowiedzieć się na stronie projektu www.piskulka.net.

Oprócz sesji wykładowych mogłem również uczestniczyć w wyjazdach terenowych do ujścia Warty i na rozległe pola w ok. Drawieńskiego Parku Narodowego. Ciekawym aspektem zajęć była również możliwość kalibracji pomiędzy uczestnikami dot. liczenia stad gęsi w różnych warunkach terenowych i pogodowych. Taka kalibracja jest niezwykle ważnym aspektem faunistyki i niestety często traktowanym powierzchownie, co mogę zauważyć przy okazji tworzenia raportów do Kulona, gdzie liczebności dużych stad są jednym z rozdziałów raportu. Uważam, że brak ciągłego ćwiczenia oceny liczebności dużych stad jest dużym błędem i rodzi liczne problemy z analizą takich danych na późniejszym etapie. Może warto byłoby wrócić do podstaw i na kolejnych zjazdach naszego regionu wprowadzić "polowe" zajęcia kalibracyjne na różnych gatunkach?

Oczywiście nie samymi zajęciami człowiek żyje i oprócz tego mogłem uczestniczyć w długich nocnych rozmowach polsko-fińskich. Fanatycy gęsi to bardzo ciekawi ludzi, niezależnie od kraju pochodzenia:)

Wszystko co dobre szybko się kończy, ale pozostaną fajne wspomnienia z super zorganizowanej konferencji i workshopu. Już za chwilę gęsi ruszą na pełną skalę więc będzie okazja znów poszukać tej ślicznej gąski pośród tysięcy innych nie mniej ślicznych:)

ŁM

banerruch

Ilość odwiedzin

2814938
DzisiajDzisiaj156
WczorajWczoraj570
TydzieńTydzień1701
MiesiącMiesiąc8023