W okresie od października 2006 roku do marca 2007 roku miałem możliwość uczestniczenia w XXXI Wyprawie Antarktycznej na Polską Stację Antarktyczną im. H. Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego (King George Island) w Archipelagu Szetlandów Południowych. Wykonywanie przez mnie prace terenowe umożliwiły mi poznanie awifauny lęgowej tej wyspy, charakterystycznej dla obszaru Antarktyki. Okres od października do lutego określany "latem australijskim" pokrywa się z sezonem lęgowym występujących na wyspie pingwinów, rurkonosych, mew, rybitw i kormoranów. Wyspa Króla Jerzego zbudowana jest ze skał wulkanicznych i osadowych. Około 90% jej powierzchni przykrywa kopuła lodowa, wolne od lodu obszary wybrzeża wykorzystywane są przez ptaki do zakładania koloni lęgowych. W linii brzegowej wyspy wyróżniają się dwie duże zatoki usytuowane od strony Cieśniny Bransfielda (od południa): Zatokę Admiralicji i Zatokę Króla Jerzego. Większość koloni lęgowych położonych jest w obrębie wspomnianych zatok. Najcenniejsze przyrodniczo tereny wybrzeża objęte są ochroną w ramach tzw. obszarów szczególnego zainteresowania nauki (SSSI). Na wyspie znajdują się trzy takie obszary, z czego dwa z nich utworzono z inicjatywy polskich naukowców. Największy i najstarszy SSSI nr 8 bezpośrednio przylega do terenu polskiej Stacji Arctowskiego. Drugi "polski" SSSI nr 34 obejmuje półwysep Lions Rump u wejścia do Zatoki Króla Jerzego. Na wyspie położone są kolonie lęgowe trzech gatunków pingwinów: białobrewego, antarktycznego i Adeli. Sporadycznie w sezonie letnim na wyspie pojawiają się pojedyncze osobniki pingwina królewskiego. Największe z koloni liczą około 7 tys. gniazd. Kolonie pingwinów białobrewych możemy spotkać w okolicach Lodowca Ekologii, oraz na Lions Rump, największa kolonia pingwinów Adeli znajduje się na półwyspie Lions Rump. Pingwiny antarktyczne gnieżdżą się zarówno w Zatoce Admiralicji jak i w Zatoce Króla Jerzego, największe ich kolonie znajdują się w okolicy Lodowca Windy na tzw. "Patelni", na wyspie Pingwin oraz na Półwyspie Mellvile’a na wschodnim skraju wyspy. Nie mniej interesujące są kolonie przedstawicieli rurkonosych: petreli olbrzymich, warcabników i  petreli Wilsona. Największe z nich – petrele olbrzymie – lęgną się na Wyspie Pingwin oraz na Przyl. Turret, niewielka ich kolonia znajduje się też w bliskim sąsiedztwie polskiej stacji. Z kolei warcabniki tworzą niewielkie kolonie na półkach skalnych położonych na urwistych brzegach. Ich gniazda można spotkać na Lions Rump oraz w rejonie Blue Dake. Najmniejsi przedstawiciele rurkonosych – petrele Wilsona zakładają gniazda w niedostępnych szczelinach skalnych. Na kilkunastu metrach kwadratowych rumoszu skalnego zwykle znajduje się kilka gniazd tego gatunku. Jedyny na wyspie przedstawiciel rodziny kormoranów – kormoran niebieskooki tworzy kolonie na Półwyspie Turret oraz na Wyspie Shag Rock w rejonie Półwyspu Voureal. Mewa dominikańska, rybitwa antarktyczna oraz skua nie tworzą wyraźnych większych koloni, ich gniazda można spotkać w obu wymienionych zatokach. Innym nie kolonijnym gatunkiem lęgowym na wyspie jest pochwodziób biały - gatunek ten często zimuje w okolicach polskiej stacji. Na Wyspa Króla Jerzego można spotkać pięciu przedstawicieli płetwonogich: lamparta morskiego, krabojada, uchatkę, fokę Weddela  oraz słonia morskiego. Dla dwóch ostatnich wyspa jest miejscem rozmnażania. Słonie morskie osiągają na wyspie południową granicę zasięgu obszarów, na których przystępują do rozmnażania, zaś foki Weddela – granicę północną.

Fauna ptaków i ssaków morskich Wyspy Króla Jerzego jest przedmiotem różnorodnych badań z zakresu fenologii, zmienności  populacyjnej, zależności międzygatunkowych oraz wpływu zmian klimatycznych na zasięg występowania gatunków i skład ich bazy pokarmowej. Badaniami tymi zajmują się głównie naukowcy amerykańscy, argentyńscy oraz polscy. Monitoring zwierząt prowadzony w obrębie zatok Admiralicji i Króla Jerzego polega na kontrolowaniu co 10 dni liczebności poszczególnych kolonii. Większość zwierząt tworzących kolonie jest stosunkowo mało płochliwa, dopuszczając obserwatorów na odległość jednego metra.

Pingwiny Adeli i białobrewe potrafią podejść do nieruchomego obserwatora i, skubiąc jego ubranie, okazywać swoje zainteresowanie. Największe zagrożenie dla pingwinów stwarza lampart morski, polujący na nie w okresie, gdy młode ptaki po raz pierwszy wchodzą do morza. Drapieżnik energicznie miota złapanym ptakiem, wynicowując go ze skóry. W okresie tym na wybrzeżu stosunkowo łatwo można znaleźć kompletne szkielety i skalpy pingwinów.

Samce uchatki koncentrujące się pod koniec lata na wolnym od lodu wybrzeżu, okazują agresję wobec ludzi, aktywnie przeganiając intruzów ze swojego terytorium. Z kolei słonie morskie są bardzo mało płochliwe. Tworzą one na przełomie lata i wiosny haremy, składające się z dominującego samca, kilkunastu samic i nowonarodzonych młodych słoni. Wokół haremu przebywają samce satelitarne, próbujące wykorzystać nieuwagę samca alfa i pokryć jedną z samic. Samiec dominujący straszy, a gdy zajdzie potrzeba, przegania swoich konkurentów. Niestety w czasie takiej pogoni potrafi stratować własne potomstwo. Straty wywołane takimi incydentami sięgają nawet 5% przyrostu naturalnego. Wieczorem plaże zajęte przez słonie rozbrzmiewają rykiem walczących ze sobą 2-3 letnich samców oraz nawołujących się samic i ich potomstwa.

Podczas jasnych letnich nocy życie na pingwiniskach zamiera, pingwiny śpią na gniazdach lub kładąc się bezpośrednio plaży. Jedynym gatunkiem wykazującym aktywność nocną jest petrel Wilsona, przypominający sposobem lotu nasze jerzyki. Ten niepozorny ptak gniazduje w niedostępnych, ciasnych szczelinach skalnych.

Marcin Klisz

banerruch

Ilość odwiedzin

2835967
DzisiajDzisiaj340
WczorajWczoraj556
TydzieńTydzień2540
MiesiącMiesiąc7454