W regionie mazowiecko-świętokrzyskim był obserwowany trzykrotnie. Należy do najbardziej odpornych na zimno  przedstawicieli tej grupy ptaków. Obecnie gniazduje na południowym wschodzie Europy i w Azji, ale dawniej był gatunkiem lęgowym m.in. w Anglii, u ujścia Renu i Łaby oraz na Węgrzech i nad środkową Wołgą.

Pierwszych dwóch obserwacji w regionie mazowiecko-świętokrzyskim, dokonano w 2006 r.: młodociany osobnik przebywał najpierw od 23 do 25 czerwca 2006 r. na stawach w Rytwianach, a następnie w dniach 25-26 czerwca na stawach w Górkach (M. Jantarski, W. Szczoczarz & A. Wójcicki). Po raz trzeci obserwowano go 25 marca 2010 r. – dorosły ptak był widziany nad Wisłą na terenie Warszawy Gocławia (B. Lontkowski).

W pozostałych częściach Polski w obecnych granicach, pelikan kędzierzawy notowany był jeszcze sześciokrotnie: najpierw w 1990 r. był widziany w sierpniu na jez. Rakutowskim koło Włocławka, a w październiku na Bałtyku pod Mielnem. W marcu 1996 r. dorosłego obserwowano we wschodniej części doliny Baryczy, na Stawach Przygodzickich. Prawdopodobnie tego samego osobnika, którego obserwowano w czerwcu 2006 r. w dolinie Nidy, widziano następnie w dniach 2-4 lipca 2006 r. na stawach pod Przemkowem na Dolnym Śląsku. Z kolei prawdopodobnie ten sam dorosły widziany w Warszawie pod koniec marca 2010 r., był jeszcze obserwowany 26 marca w rejonie Zamościa, a 31 marca w okolicach Wschowy na pograniczu Wielkopolski i Dolnego Śląska. Ale na historycznych ziemiach polskich widywany był już dawniej, np. Tischler (1941) podaje informację o zabiciu jednego osobnika pod Królewcem, a niedawno, w latach 1984-1985 po 2-3 osobniki obserwowano na rozlewiskach Prypeci na wschód od Dawidgródka, w Prypiackim zapowiedniku, na południu obecnej Białorusi. Prawdopodobnie dawniej zalatywał na ziemie polskie znacznie częściej, ponieważ jego lęgowiska istniejące jeszcze 150-170 lat temu na Węgrzech, znajdowały się ok. 160-180 km od naszych obecnych granic.

Pelikan kędzierzawy Pelecanus crispus jest jednym z trzech największych gatunków pelikanów. Osiąga ogromne rozmiary: 180 cm długości, wagę do 13 kg, a rozpiętość skrzydeł 310-345 cm. Dzienne zapotrzebowanie w pokarm wynosi ok. 1,2 kg ryb. Z reguły poluje na nie, zanurzając długi dziób pod wodę, ale w Grecji notowano również przypadki chwytania kormoranów i wymuszania odstąpienia od schwytanej ryby. Otóż kormoran "macerowany" przez pelikana potężnym dziobem, porzucał swą zdobycz, na co pelikan reagował wypuszczeniem "delikwenta" i połknięciem pozostawionej przez niego ryby.

Należy też wiedzieć, że pelikan kędzierzawy jest jednym z dwóch przedstawicieli tych ptaków, które skutecznie gniazdują nawet w środkowej części strefy umiarkowanej, na obszarach między lasostepem a południową tajgą. Tym drugim gatunkiem jest pelikan dzioborogi Pelecanus erythrorhynchos z Ameryki Północnej, którego lęgowiska sięgają na północ do rejonu jez. Athabasca na pograniczu prowincji Alberta i Saskatchewan, ok. 59° szerokości północnej.

Obecne lęgowiska pelikana kędzierzawego rozciągają się od wybrzeży Adriatyku po Mongolię i zachodnie Chiny. Skrajnie zachodnie kolonie lęgowe, funkcjonują na jez. Szkoderskim na pograniczu Czarnogóry i Albanii, na lagunie Karavasta w Albanii i na lagunach Amvrakikos w Grecji. Kolejne bałkańskie stanowiska lęgowe znajdują się na jez. Mała Prespa w Grecji, na jez. Srebarna w Bułgarii i w delcie Dunaju, zarówno po rumuńskiej, jak i po ukraińskiej stronie. Kolejne miejsca gniazdowania położone są na Kubaniu (wschodnie pobrzeże Morza Azowskiego), jeziorach Sarpa i kaskadzie zbiorników w Obniżeniu Manyckim na południe od Wołgogradu oraz nad Morzem Kaspijskim w delcie Tereku, Wołgi i Uralu. Gniazduje też na zachodzie i południu Turcji, w Gruzji, Azerbejdżanie, Iranie, Afganistanie, Uzbekistanie i Kazachstanie oraz w zachodniej Mongolii i w Turkiestanie Wschodnim = Sinkiangu w Chinach.

Najbardziej zdumiewające jest funkcjonowanie kolonii lęgowych pelikana kędzierzawego na południu Syberii. Otóż na kilku jeziorach w rejonie Kurganu i Tiumenia, ok. 56°-57° szerokości północnej, znajdują się obecnie skrajnie północne kolonie lęgowe tego gatunku. Pelikany przylatują tam w maju, w okresie topnienia lodu, a odlatują we wrześniu. Mimo zaledwie pięciu miesięcy, pelikany są w stanie odchować pisklęta i jesienią odlecieć na południe.

Obecnie notowane gniazdowanie na Syberii, jako przykład skutecznych lęgów tego gatunku w tak ekstremalnych warunkach klimatycznych, pozostaje w zgodności z faktami opisanymi przez Pliniusza Starszego (23-79 r., po Chrystusie), a popartych ostatnio badaniami paleoornitologicznymi, które udokumentowały istnienie kolonii lęgowych pelikana kędzierzawego w czasach wczesnohistorycznych, tj. na przełomie starożytności i średniowiecza, na terenie dzisiejszej Anglii, Holandii, Niemiec – w Dolnej Saksonii i pod Hamburgiem oraz w Danii. Np. na obszarze dzisiejszej Holandii pelikan ten wymarł ok. 1600 lat temu. Nie wykluczone, że gniazdował także nad Bałtykiem, np. w ujściu Odry i/lub Wisły oraz Pregoły i Niemna. Tym bardziej, że jeszcze 150 lat temu notowano jego lęgi nad Kamą i w środkowym biegu Wołgi pod Kazaniem, czyli na terenach położonych bardziej na północ, niż nasze Mazury i Pomorze. Poza tym do połowy XIX w. gniazdował na Nizinie Panońskiej, zwłaszcza na rozlewiskach Cisy we wschodniej części Węgier.

Pelikan kędzierzawy zalatuje daleko od aktualnych lęgowisk. W Europie pojedyncze osobniki tego gatunku obserwowano nawet na Łotwie, w Holandii, Anglii i Norwegii.

Zimowiska pelikana kędzierzawego znajdują się częściowo na obszarze jego areału lęgowego. Tak jest na Bałkanach, w Turcji, na Zakaukaziu, w Iranie i Afganistanie. Skrajnie północne miejsca zimowania odnotowano na Morzu Czarnym w Rumunii, u wybrzeży Krymu i koło Noworosyjska na północno zachodnim przedpolu Kaukazu oraz na Morzu Kaspijskim u wybrzeży Dagestanu. Pelikany z lęgowisk na wschodzie Kazachstanu odlatują do Pakistanu i Indii, a gniazdujące w Mongolii i chińskim Turkiestanie, zimują na południowo wschodnim wybrzeżu Chin.

Ryzykowne dla pelikanów przebywających na skrajnie północnych zimowiskach, są pojawiające się czasem silne mrozy, np. w połowie lutego 2012 r., dokarmiano rybami kilkaset pelikanów kędzierzawych, które schroniły się w niezamarzniętej części portu w stolicy Dagestanu – Machaczkale, na zachodnim wybrzeżu Morza Kaspijskiego. Mimo pomocy ze strony ludzi, co najmniej 20 ptaków nie przeżyło tego krytycznego czasu. Mało płochliwe pelikany tego gatunku można też obserwować na Zbiorniku Kerkini w północnej Grecji. W lutym 2005 r., razem z Waldemarem Półtorakiem i Marianem Rakiem widzieliśmy na tym akwenie prawie setkę pelikanów kędzierzawych w różnym wieku, pływających zaledwie kilkanaście metrów od ludzi. Ptaki te nauczyły się korzystać z odpadów, wyrzuconych przez rybaków po powrocie z połowu.

Pomoc człowieka pelikanowi kędzierzawemu nie ogranicza się tylko do dokarmiania. Co najmniej od lat 70. XX w., w niektórych miejscach gniazdowania, budowane są specjalne platformy z drewna, na których ptaki te mogą założyć swoje gniazda. Mają one duże znaczenie na stanowiskach o zmiennym poziomie wody – niejednokrotnie przybór wód niszczył gniazda, w których pelikany wysiadywały jaja. Poza tym stojące na palach platformy zabezpieczają kolonie lęgowe przed drapieżnictwem szakala i dzika. Tego typu budowle istnieją już m.in. na jez. Manyas koło Stambułu w Turcji, w Bułgarii w rejonie Burgas i na jez. Srebarna oraz w delcie Wołgi.

Pelikan kędzierzawy silnie ucierpiał w wyniku prześladowania ze strony człowieka. Jako rybożerca był od wieków traktowany jako konkurent rybaków. Jego kolonie były likwidowane z całą bezwzględnością. Znane były przypadki nie tylko rozbijania jaj i zabijania piskląt, ale także podpalania wczesną wiosną trzcinowisk ze znajdującymi się gniazdami. Poza tym wykorzystywano jego wrażliwość i częstym nękaniem kolonii, np. podpływając łodzią, doprowadzano do ich porzucania. Prawdopodobnie tak właśnie wyniszczono go w Anglii i nad Morzem Północnym. Wiele kolonii lęgowych uległo zagładzie po przeprowadzeniu prac regulacyjnych i melioracyjnych w dolinach rzek. Tak stało się m.in. na Węgrzech, w Rumunii, Macedonii i Grecji. Obecnie pelikana kędzierzawego uznano jako gatunek rzadki, zasługujący na aktywną ochronę. W Holandii wypracowano nawet koncepcję renaturyzacji fragmentu delty Renu i reintrodukcji tego gatunku na ten dawno opuszczony przez tego ptaka obszar występowania.

Najłatwiej obserwować go w ogrodach zoologicznych. W Polsce proponuję odwiedzić zoo w Poznaniu, gdzie na jednym z jezior funkcjonuje od kilku lat "naturalna" kolonia lęgowa! Niestety, młode ptaki są tu trwale pozbawiane możliwości lotu. Na wyspie ze wspomnianą  kolonią pelikana kędzierzawego, gniazduje również kilka par pelikana różowego, znanego z dość regularnego zalatywania do nas z lęgowisk nad Morzem Czarnym na Ukrainie i w Rumunii. Poznańskie pelikany są mało płochliwe, jest więc dogodna szansa nie tylko na ich obserwowanie, ale także na wykonanie ciekawych fotografii.

Tekst: Marek Stajszczyk 
Zdjęcia: Eva Stets (Grecja)

banerruch

Ilość odwiedzin

2835021
DzisiajDzisiaj397
WczorajWczoraj195
TydzieńTydzień1594
MiesiącMiesiąc6508