Region mazowiecko-świętokrzyski jest jednym z trzech obszarów Polski, gdzie obserwowano tego – niemal totalnie azjatyckiego – gołębia.

Turkawka wschodnia Streptopelia orientalis jest nieco większą krewniaczką naszej turkawki Streptopelia turtur. Występuje na ogromnym obszarze, od gór Ural na pograniczu Europy i Azji, po Sachalin, Kuryle, Japonię i Tajwan oraz od syberyjskiej tajgi na północy po tropikalne lasy Indii i Indochin na południu. Północne populacje turkawki wschodniej są wędrowne, południowe osiadłe. Zimowiska znajdują się na południe od Himalajów i sąsiednich pasm Hindukuszu, Karakorum i wschodniej części Tybetu oraz na południe od rzeki Jangcy we wschodniej części Chin (Koshelev 1993).
Długość jej ciała wynosi 30-35 cm, a rozpiętość skrzydeł sięga 54-62 cm (u naszej turkawki odpowiednio: 25-28 cm i 45-50 cm). Skrajnie zachodnie obszary areału zasiedla podgatunek Streptopelia orientalis meena. Trzeba wiedzieć, że o ile osobniki turkawki wschodniej z podgatunku orientalis są wyraźnie potężniejsze od naszej turkawki, to osobniki z podgatunku meena, są tylko niewiele od niej większe (Koshelev 1993).

Biotopem turkawki wschodniej są różnego typu zadrzewienia, gdzie gniazduje i chroni się przed wrogami, zaś sąsiednie łąki, pola, pastwiska i stepy są dla niej żerowiskami. Preferuje skraje większych drzewostanów i nieduże zadrzewienia pośród terenów otwartych. Na zachodzie Syberii unika terenów bagiennych, natomiast zasiedla tajgę z sosną, limbą i świerkiem oraz drzewostany liściaste z brzozą i osiką. W Kazachstanie wnika w doliny rzeczne, gniazdując w lasach łęgowych. W górach Ałtaj i Tien – szan, zasiedla wszelkie typy lasów i borów, do wysokości – odpowiednio – 1600 i 2600 m n.p.m. (Koshelev 1993, Riabitzev 2002).

Fot. Turkawka wschodnia – okolice Ułan Ude, Rosja, na S od jeziora Bajkał.  Sławomir Chmielewski   Gniazdo turkawki wschodniej budową przypomina gniazdo naszej turkawki, jest nieco od niego większe. Umiejscowione jest na drzewie lub wyższym krzewie, od 1,5 do 15 m nad ziemią. Samica składa 2 jaja, które wysiaduje 14-15 dni. Pisklęta przebywają w gnieździe prawie miesiąc. W biotopach bogatych w pokarm, poszczególne pary mogą gniazdować w odległości nawet 10-15 m od siebie (Koshelev 1993, Riabitzev 2002).

W Europie poza rejonem pogranicza środkowego i południowego Uralu i północno wschodnich obszarów nadkaspijskich, turkawka wschodnia notowana jest okazjonalnie, głównie w Fennoskandii, w tym dwukrotnie na bliskiej Polsce duńskiej wyspie Bornholm, a także na Wyspach Brytyjskich. Obserwowana była także w Portugalii, Francji, Niemczech, Austrii, Włoszech, Grecji, na Węgrzech i Ukrainie. Do 1985 r. odnotowano ją w zachodniej i północnej części Europy co najmniej 31 razy. Część z tych ptaków spędzała zimę, przebywając z reguły z sierpówkami i korzystając z karmników. W Szwecji odnotowano przypadek regularnego zimowania turkawki wschodniej w sezonach 1984/1985-1986/1987. Turkawka wschodnia zalatuje także na Bliski Wschód, m. in. była obserwowana w Arabii Saudyjskiej, Izraelu, Iraku, Kuwejcie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz w Egipcie. Notowana była także w Ameryce Północnej – pojedyncze stwierdzenia na zachodzie Kanady i USA (Anonymus 2002, Hirschfeld 1986, Lewington i in. 1991, Fesenko i Bokotey 2002, http://www.iucnredlist.org). Zimą 2012/2013 poza Polska notowana była m.in. w Niemczech i Szwecji.
W Polsce po raz pierwszy turkawkę wschodnią stwierdzono przed 11. laty – pod Gdańskiem, w dniach 11-19 kwietnia 2002 r. (Zieliński & Zielińska 2002). Ptak przebywał w towarzystwie sierpówek i poza specyficznym ubarwieniem, była od nich wyraźnie większa. Autorzy zidentyfikowali ją  jako formę orientalis. Dwa kolejne stwierdzenia w Polsce miały miejsce zimą i wiosną 2013 r. Najpierw 8 lutego obserwowano ją we wsi Lipnica na Lubelszczyźnie (Mydlak i Szulak), a następnie między 24 lutym, a końcem kwietnia w Suchedniowie koło Kielc (Katarzyna Kmieć- Kwasek i inni). Ptak przebywał przy ul. Ogrodowej, w stadzie sierpówek, pośród zabudowy jednorodzinnej z ogrodami. Mimo dokuczliwego zimna, turkawka była w dobrej kondycji. Wynikało to prawdopodobnie z faktu, że korzystała z dokarmiania. Suchedniowski osobnik obserwowany był przez wielu entuzjastów ornitologii z całej niemal Polski.

Do niedawna uważano, że turkawka wschodnia jest typowym gatunkiem azjatyckim, a jej skrajnie zachodni obszar areału znajduje się po wschodniej, azjatyckiej stronie gór Ural. Pogląd ten ostatnio uległ zmianie, dzięki obserwacjom rosyjskich i zachodnich ornitologów. Obserwacje i opublikowane materiały takich ornitologów, jak Alekseyeva  (2002), Barabashin (2001), Kornev i Korshikov (1998), Korovin (1997, 2001, 2003), Morozov (1999) i Redko (1998) oraz  Wilson (1999) i Zockler & Stensmyr (1999) wskazują, iż gołąb ten gniazduje nie tylko na wschodnich skłonach Uralu w rejonie Jekaterynburga (w czasach ZSRS znany jako Swierdłowsk) i Czelabińska, ale także dalej w kierunku zachodnim, między innymi w rejonie miasta Vierchnyj Tagił  oraz w górnym biegu już europejskich, bo spływających na zachód rzek Cusovaja i Ufa, będących dopływami Kamy, największego lewostronnego dopływu Wołgi. Interesującym faktem jest, iż w czerwcu 2003 i 2006 r. turkawka wschodnia była obserwowana w zadrzewieniu nad rzeką Embą na zachodzie Kazachstanu (Kovshar i in. 2006), co może sugerować jej lęgi na obszarach między Morzem Kaspijskim a południowym Uralem. Należy pamiętać, że rzeka Emba przez część geografów, traktowana jest jako ciek, wzdłuż którego przebiega umowna granica Europy i Azji. Poza tym w okresie migracji obserwowana jest w dolinie rzeki Ural, traktowanej jako skrajnie wschodnia część Europy (http://birdsofkazakhstan.com).

Turkawka wschodnia prawdopodobnie częściej pojawia się na terytorium Polski, niż się to nam dotychczas wydawało. Z lat 80. XX w., znana jest co najmniej jedna zimowa obserwacja „jakiejś” turkawki nad Prosną, na południu Wielkopolski (R. Guziak). Warto więc zapoznać się dokładnie z cechami umożliwiającymi prawidłową identyfikację turkawki wschodniej, by sprawnie rozpoznać ja w terenie (Lewington i in. 1991, Jonsson 2006, Svensson i in. 2012). Należy także nie lekceważyć obserwacji na terenach zabudowanych, zwłaszcza w okresie zimowym. Okazuje się, że wykładanie karmy w karmnikach służy nie tylko naszym osiadłym gatunkom, ale także dalekim migrantom. Przykład turkawki wschodniej i drozda czarnogardłego Turdus atrogularis, zimujących w Polsce zimą 2012/2013 r. jest tego dobrym przykładem. Obydwa te gatunki korzystały z pokarmu wykładanego w karmnikach.

Brzeg, dn. 12 czerwca 2013 r.

Marek Stajszczyk

banerruch

Ilość odwiedzin

2828407
DzisiajDzisiaj219
WczorajWczoraj312
TydzieńTydzień531
MiesiącMiesiąc12420